Byliśmy w „Nadmorskiej krainie”
Jako tegoroczni uczestnicy zielonej szkoły łączyliśmy naukę z odpoczynkiem w nadmorskiej miejscowości Wicie. Przebywaliśmy tam od 23 do 31 maja bieżącego roku, zdobywając nowe doświadczenia, integrując się ze sobą, bawiąc, odpoczywając oraz przeżywając przede wszystkim wspaniałą przygodę. Z pewnością każdy z nas długo będzie miał w pamięci atrakcje, które stały się naszym udziałem podczas tego niezwykłego tygodnia.
Program zielonej szkoły został opracowany przez panią Beatę Koziak, która zatytułowała go „Nadmorska kraina”, zaś mottem ośmiodniowego pobytu nad morzem były słowa: „Odkrywamy i rozwijamy nasze możliwości, predyspozycje, talenty, promując zdrowy styl życia.”
Kiedy 23 maja wybiła godzina 19.30, spakowani zajmowaliśmy już miejsca w autokarze, który przez całą noc (i jeszcze trochę dnia następnego) wiózł nas nad morze do wspomnianej miejscowości Wicie. Po przyjeździe na miejsce wszyscy byliśmy trochę zmęczeni,
ale zadowoleni, iż osiągnęliśmy cel swojej podróży.
Dzień 1 (24.05.2018-czwartek): Poznajemy okolicę
Kiedy rozlokowaliśmy się w swoich pokojach w ośrodku wypoczynkowym „Poranek”, przyszedł czas na poznanie nie tylko samego budynku, ale także jego okolicy. W końcu mieliśmy tutaj spędzić cały tydzień. Był to też odpowiedni moment, aby zapoznać się z regulaminem zielonej szkoły. Sami wykonaliśmy także wywieszki identyfikujące dany pokój ze spisem jego lokatorów. Następnie opiekunowie, czyli pani Dyrektor Jadwiga Łęczycka, pani Beata Koziak, pani Anna Migacz oraz pan Sławomir Siedlarz ogłosili konkurs czystości.
W końcu przyszedł czas, aby wyjść poza obręb najbliższej okolicy „Poranka” i ruszyć na spacer po miejscowości. Dotarliśmy do morza, z którym się przywitaliśmy, podziwiając przy okazji piękno nadmorskiego krajobrazu. Zabawy na plaży były doskonałą okazją do integracji naszej grupy. Następnie wysłuchaliśmy ciekawej legendy o zamku koło Wicia. Opowiadanie nie miało zakończenia, zaś naszym zadaniem było je wymyślić oraz przedstawić w formie plakatu lub scenki. Zabawa przy tym była przednia. Na zakończenie dnia wykonaliśmy zamki z gliny oraz rozpoczęliśmy pisanie pamiętnika z zielonej szkoły.
Dzień 2 (25.05.2018- piątek): Rejs statkiem
Najciekawszą atrakcją drugiego dnia naszego pobytu na zielonej szkole był czterdziestominutowy rejs statkiem po morzu. Dostarczył on nam niezapomnianych wrażeń. Zabawy, gry oraz zawody na plaży także stanowiły nie lada rozrywkę, w której wszyscy chętnie braliśmy udział. Ciekawym zajęciem było także własnoręczne wykonywanie pamiątek z zielonej szkoły metodą decouapge. Po kolacji natomiast udaliśmy się nad morze, aby podziwiać przepiękny zachód słońca. Wieczorem dopisaliśmy kolejną kartkę do naszego pamiętnika.
Dzień 3 (26.05.2018- sobota): Co kryją Bunkry w Ustce?
Niemieckie bunkry w Ustce, które mieliśmy okazję zwiedzić, kryją wiele tajemnic i zagadek. Przebywanie w tym niezwykłym miejscu jest wspaniałą przygodą. Dzięki technice multimedialnej mogliśmy słyszeć głosy dowódców, którzy kierowali baterią Blüchera oraz poznać plany rozbudowy usteckiego portu. Poznaliśmy ponadto codzienne życie żołnierzy oraz tajemnice, które przez dziesiątki lat skrywano przed mieszkańcami miasta. Będąc w bunkrach, mieliśmy do dyspozycji wykrywacz metalu, za pomocą którego szukaliśmy skarbów.
Po opuszczeniu tego tajemniczego miejsca udaliśmy się na plażę, zaś potem pojechaliśmy do aquaparku w Jarosławcu. Wieczorem w naszym pamiętniku pojawiła się kolejna kartka.
Dzień 4 (27.05.2018- niedziela): „Kraina w kratę”, czyli Swołowo
Niedzieli nie mogliśmy zacząć inaczej niż poprzez uczestnictwo we Mszy świętej. Po jej zakończeniu udaliśmy się do muzeum w Swołowie. Udział w warsztatach „100 lat- zatrzymany czas, czyli życie w wiejskiej zagrodzie na początku XX wieku” dostarczył nam wielu ciekawych wrażeń. Mogliśmy na przykład uruchomić stare młockarnie, wialnie
czy sieczkarnie.
Na zakończenie dnia nie mogliśmy oczywiście zapomnieć o uzupełnieniu naszego pamiętnika o kolejną kartkę.
Dzień 5 (28.05.2018-poniedziałek): Zwiedzamy Darłowo- wycieczka z przewodnikiem
Po Darłowie, jednym z najciekawszych i najsłynniejszych miast nadmorskich, poruszaliśmy się oprowadzani przez przewodnika. Odwiedziliśmy jednostkę wojskową, co było dla nas niecodziennym przeżyciem. Nie mogliśmy także pominąć wyjścia na plażę, pogoda przecież wręcz do tego zachęcała. Po powrocie wykonywaliśmy mydełka tematycznie związane z morzem, po czym udaliśmy się na wspólne ognisko. Dopisaliśmy także kolejny fragment pamiętnika.
Dzień 6 (29.05.2018- wtorek): Leonardia
Leonardia to miejsce odpoczynku i dobrej zabawy. Nieważne, ile masz lat, tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. O tym, że to prawda, mogliśmy się przekonać na własnej skórze. W tym parku rozrywki znaleźliśmy setki ciekawych gier jedno- oraz kilkuosobowych. Co ciekawe, każda gra została zaprojektowana i wykonana ręcznie. Zabawa w tym niezwykłym miejscu to niezła frajda.
Po powrocie z Leonardii poddaliśmy się zabawom na plaży, zaś wieczorem wykonaliśmy kolejne pamiątki- ramki ze zdjęciami. Na zakończenie dnia nasz pamiętnik stał się grubszy o kolejną kartkę.
Dzień 7 (30.05.2018 -środa) Pożegnanie się z „Nadmorską krainą”
Niestety, wszystko, co dobre, szybko się kończy. Nasz pobyt na zielonej szkole też powoli miał się ku końcowi. Ostatni dzień nad morzem poświęciliśmy na zabawy na plaży z chustą animacyjną. Następnie przyszedł czas na pakowanie bagaży oraz porządkowanie pomieszczeń. Podsumowaliśmy także konkurs czystości, zaś jego laureaci otrzymali nagrody. Jeszcze tylko pożegnalny spacer brzegiem Bałtyku i pora wsiadać do autokaru i ruszać w stronę Królowej Górnej. Ale nasza przygoda jeszcze się nie kończyła. Czekała nas kilkunastogodzinna podróż do domu, podczas której też było bardzo fajnie. Następnego dnia w godzinach porannych rodzice już czekali na nas pod szkołą.
Pobyt na zielonej szkole zawsze stanowi wspaniałą przygodę. Można nie tylko wiele się nauczyć w warunkach innych niż szkolne, ale przede wszystkim przeżyć niezapomniane chwile. A wspomnienia...? Z pewnością na długo w nas pozostaną.
